Dlaczego centralne planowanie jest złym pomysłem
Planowanie centralne to system służący do alokacji zasobów i produkcji towarów. To zły pomysł, ponieważ nie uwzględnia potrzeb konkretnych osób, nie bierze pod uwagę bo nie może ogromnej ilości czynników istniejących a także prowadzi do niedoborów i nieefektywności. Gospodarki dowodzenia są często kojarzone z rządami socjalistycznymi, które posiadają wszystkie środki produkcji. Takie gospodarki są krytykowane za nieefektywność i marnotrawstwo, ponieważ brakuje im zachęt do obniżania kosztów lub zwiększania produktywności. Gospodarka nakazowa to system gospodarczy, w którym całość lub większość działalności gospodarczej (produkcja i dystrybucja) jest kontrolowana przez władze centralne.
Planowanie centralne to scentralizowany system gospodarczy. Jest to teoria ekonomiczna, która mówi, że rząd powinien kontrolować produkcję, dystrybucję oraz ceny towarów i usług.
Zwolennicy centralnego planowania uważają, że centralne planowanie byłoby bardziej efektywne niż gospodarki rynkowe, ponieważ pozwoliłoby na szybką koordynację zasobów gospodarki w celu zaspokojenia potrzeb konsumentów.
Dlaczego wolny rynek jest dobrym pomysłem
Wolny rynek to system, w którym ceny są określane przez podaż i popyt. W systemie tym potrzeby konsumentów są szybko zaspakajane ponieważ producenci i dostawcy reagują na sygnały dochodzące z rynku. Jednocześnie decyzje jakie podejmują dotyczą ich pieniędzy, co jest najlepszą gwarancją na racjonalność. W ich interesie jest rozpoznać realne potrzeby konsumentów. Jeżeli to zrobią i w odpowiednim czasie i na odpowiednich warunkach zaproponują towar na który jest zapotrzebowanie, osiągną zysk.
System wolnorynkowy jest najefektywniejszą formą systemu gospodarczego na świecie, dominującą w Stanach Zjednoczonych i innych krajach rozwiniętych. System wolnorynkowy opiera się na prywatnej własności nieruchomości, przedsiębiorczości i dobrowolnym handlu. Trzeba podkreślić jednak że nie ma chyba nigdzie stuprocentowego systemu wolnorynkowego.